Skrzący się za oknem śnieg, mróz, przystrojona choinka, świąteczny obrus, opłatek i kolędy. Taki obrazek polskich Świąt Bożego Narodzenia jest tym, którego co roku oczekujemy. Nic w tym dziwnego, albowiem jeszcze niedawno śnieg towarzyszyszący tym szczególnym świętom potrafił stworzyć bajkową i niezapomnianą atmosferę. Polskie święta są zazwyczaj rodzinne i obfite w niezwykłe dania towarzyszące tej właśnie okazji.
Podobnie, święta obchodzone są w większości krajów naszego kręgu kulturowego. Choć naturalnie istnieją pewne różnice. Wynikają one zazwyczaj z faktu, w jaki sposób postrzegane są w danej społeczności przesłanki religijne.
Francja
Historycznie i tradycyjnie katolicka Francja rozpoczyna świętowanie już 5 grudnia, czyli w dzień poprzedzający Mikołajki. Francuzi bardzo lubię Wigilię, która jest wyjątkowym dniem w czasie świąt. Pasterka – msza, którą w Polsce celebrujemy zawsze o północy – we Francji ma zupełnie inne znaczenie. To zwykła msza, która odprawia się w różnych kościołach o różnej porze. Może to być 19, 22 albo jeszcze jakaś inna godzina. Jedynie w wielkich, słynnych katedrach tradycyjną pasterkę odprawia się o północy. Francuskim odpowiednikiem Świętego Mikołaja jest Gwiazdor. W przypominającym ubiór naszego Mikołaja w wigilijną noc lub w dzień Bożego Narodzenia przynosi prezenty. Na francuskim stole nie może zabraknąć owoców morza, ostryg, langust czy krewetek, a także wędzonego łososia, typowo francuskiego rarytasu, czyli pasztetu z kaczych wątróbek (foie gras), indyka w kasztanach oraz buche de Noel. To tradycyjny, znany we Francji od wieków deser, który w kształcie przypomina gałąź drewna.
Holandia
O ile święta obchodzone są przez Francuzów niezwykle uroczyście, o tyle w Holandii traktowane są jako dni wolne od pracy. Święta Bożego Narodzenia rozpoczynają się postawieniem w domu prawdziwej choinki. Zazwyczaj zaraz po 5 grudnia, czyli Mikołajkach. W tygodniu poprzedzającym Boże Narodzenie w wielu kościołach można się wybrać na specjalne msze z koncertami. W niektórych miastach otwierają się jarmarki świąteczne, gdzie można napić się grzanego wina i zaopatrzyć w różne świąteczne drobiazgi – od bombek na choinki po upominki dla najbliższych. Holendrzy mają także swojego Świętego Mikołaja, który podróżuje statkiem z Hiszpanii do Amsterdamu każdej zimy i przywozi ze sobą worek z prezentami dla dzieci. Okres jego podróży jest celebrowany najhuczniej. Zwieńcza go wigilia urodzin Świętego Mikołaja, czyli dzień 5-go grudnia. W pierwszy dzień świąt zasiada się do udekorowanego w kolorach bieli, zieleni i czerwieni stołu, by zjeść uroczysty posiłek składający się głównie z dziczyzny, mięsa gęsi, zająca lub indyka. Do tego obowiązkowo serwowany jest świąteczny chleb tzw. Kerstbrood.
W Holandii nie ma wieczerzy wigilijnej, postu, ani prezentów pod choinką, ponieważ Święty Mikołaj – Sinterklaas, obdarował szczodrze dzieci już 5 grudnia. W tym szczególnym dniu mali Holendrzy wystawiają swoje buciki w oczekiwaniu na słodycze i prezenty. Otrzymają je w zamian za sianko, które zostawią dla białego konia Świętego Mikołaja.
Ostatnią tradycją, która w Polsce mogłaby wywołać spore zdziwienie, jest wspólne palenie choinek na początku nowego roku (kerstboomverbranding). Początki tego zwyczaju sięgają czasów przedchrześcijańskich, kiedy to na koniec roku rozpalano i gaszono ogniska. Następnie rozpalano ogień ponownie, aby ogłosić nadejście nowego roku i dłuższych dni.
Hiszpania
Obchody świąt w Hiszpanii rozpoczynają się również stosunkowo wcześniej, bo już 8 grudnia. Wraz z dniem święta Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, w Sewilli odbywa się widowiskowa ceremonia Baile de los Seises. Na ulicach odbywają się w tym czasie tańce w rytm tamburynów, grzechotek i kastanietów. Domy i ulice przyozdabiane są kolorowymi światełkami. Jednym z pielęgnowanych przez nich zwyczajów jest przygotowywanie na początku grudnia małej Szopki Bożonarodzeniowej (Belén), którą zwykle reprezentują figurki Świętej Rodziny oraz żłób z Dzieciątkiem Jezus. W tradycji hiszpańskiej bożonarodzeniowej ważne miejsce ma oczywiście choinka (árbol de Navidad), na której zawieszane są tak jak u nas ozdoby: bombki, lampki i gwiazda betlejemska. Jako typową potrawę towarzyszącą podczas Wigilii w Hiszpanii, uznaje się pieczonego indyka (pavo al horno). Jest on nadziewany wieloma dodatkami, jednymi z najpopularniejszych nadzień są bekon, owoce (jabłka, śliwki), pieczarki, a nawet trufle i orzeszki pinii. Popularna jest również pieczona jagnięcina z ziemniakami pokrojonymi w długie paski przypominające pajdy chleba (Cordero asado con patatas panadera). Ogólnie rzecz biorąc – je się bardziej wykwintne dania, takie które muszą smakować wszystkim domownikom. Bardzo popularne wśród dań wigilijnych w Hiszpanii są potrawy z ryb i owoców morza. Dzień Bożego Narodzenia w Hiszpanii (25 grudnia) to święto, które również wypada spędzić w rodzinnym gronie. Głównym zwyczajem jest bożonarodzeniowy obiad. Po jego zakończeniu składane są wzajemnie życzenia szczęścia. W odróżnieniu od polskiego zwyczaju prezentów nie otrzymuje się w Wigilię, lecz dopiero 25 grudnia.
Włochy
Włosi z kolei podchodzą do świętowania Bożego Narodzenia w inny nieco sposób. Rozpoczynają ten radosny czas już w pierwszą niedzielę Adwentu, gdy do Wigilii Bożego Narodzenia pozostają jeszcze 4 tygodnie. Organizują wówczas pełne zabawy i muzyki jarmarki świąteczne. Okres świąteczny rozpoczyna się 24 grudnia i kończy 6 stycznia. Składa się z 4 dni świątecznych: 24.12 la Vigilia (Wigilia), 25.12 il Natale (Boże Narodzenie), 26.12 Santo Stefano (Św. Szczepana w Polsce) oraz 06.01 l’Epifania (Święto Trzech Króli) i Befana (brak odpowiednika w Polsce). Świętowanie rozpoczyna się od uroczystej kolacji wigilijnej w której uczestniczy cała rodzina, a następnie gra się w karty lub tombolę albo od razu przechodzi do wymiany prezentów. W niektórych rejonach bywa tak, że otwieranie otrzymanych prezentów następuje dopiero po pasterce. Po powrocie z kościoła wszyscy składają sobie wzajemnie życzenia, otwiera się przy tym butelkę szampana lub wina. Zarówno kolacja wigilijna jak i obiad pierwszego dnia świąt składa się z wykwintnych potraw przygotowywanych specjalnie na tę okazję. W wigilię na stole przeważają potrawy postne, ryby i warzywa smażone lub duszone. Kolacja składa się z 13 dań, o jedno więcej niż w Polsce. Z kolei na obiad świąteczny, który ma charakter rodzinny, serwowane są wykwintne dane mięsne.
We Włoszech wolne od pracy są tylko dni 25 i 26 grudnia oraz 6 stycznia. Włosi hołdują tradycji budowania szopki bożonarodzeniowej. Nawiązując jednak do tradycji obecnej w innych krajach, ubierają także choinki. W Rzymie w wigilijny wieczór na placu Świętego Piotra uroczyście odsłaniana jest tradycyjna szopka. To zwyczaj wprowadzony przez papieża Jana Pawła II w 1982 roku.
Szwecja
W Szwecji uroczystości Bożego Narodzenia rozpoczynają się od obchodów Dnia Świętej Łucji 13 grudnia.. Szwedzi obchodzą to święto bardzo uroczyście. W pierwszą niedzielę adwentu zapala się pierwszą adwentową świeczkę w świeczniku, który zazwyczaj samemu się dekoruje mchem i błyskotkami albo suszonymi owocami.
Większość szwedzkich rodzin spędza ten dzień na pieczeniu z dziećmi ciastek typu lussebullar (bułeczki z szafranem) i pepparkakor (pierniczki) oraz dekorowaniu domów, zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz. Zapala się wtedy specjalne gwiazdy i świeczniki w oknach. Prezenty przynosi Święty Mikołaj, czyli Jultomte podobnie, jak ma to miejsce w Polsce, tuż po kolacji wigilijnej. Podczas szwedzkiej Wigilii je się bardzo dużo: szynkę, przyrządzone na różne sposoby śledzie (zawsze domowej roboty), łososia i kilka innych rodzajów ryb. Do tego małe kiełbaski, domowej roboty, różne zapiekanki typu Janssons frestelse oraz pasztety. Odmiennie natomiast traktowana jest pasterka. Szwedzi nie mają zwyczaju chodzenia na pasterkę, a nieliczni wierni idą do Kościołów w świąteczny poranek. Według jednak tradycji, każdy, kto zjawi się tego dnia w domu, musi zostać ugoszczony. Tradycyjnymi świątecznymi posiłkami jest ryżanka zwana risgrynsgr z cynamonem i migdałami, ryby oraz grzane wino Glögg.
Australia
W Australii Święta Bożego Narodzenia przypadają w czasie letnich wakacji. Okres adwentu nie jest raczej znany mieszkańcom kontynentu, natomiast przez cały grudzień odbywają się imprezy świąteczne. Dekoracje świąteczne pojawiają się wraz choinkami już od 1 grudnia. Mikołaj przybywa do australijskich dzieciaków 25 grudnia na desce surfingowej. W zaprzęgu ma delfiny lub kangury do tego wszystkiego ubrane ma shorty, koszulkę z krótkim rękawem i obowiązkowo klapki. Oczywiście, anglosaskim zwyczajem wpada przez komin, wypija mleko i pożera ciasteczka. Przynosi też prezenty 😊. Australijczycy bardzo lubią się spotykać w mieście na wspólnym kolędowaniu przy świecach, które nazywają Carols by Candlelight. To dobry czas na relaks, surfing, jazdę na rowerze, żeglowanie i grillowanie ze znajomymi i rodziną. Najbardziej australijskie dania to pieczony indyk lub szynka, a na deser puding ze śliwkami. Ale tak naprawdę wszystko zależy od rodzinnych tradycji, bo Australia to kraj wielu tradycji. Jedni upieką indyka, ale inni ulepią pierogi. Nie ma dwunastu dań, a większość podaje się na zimno. Często, lunch świąteczny to tradycyjne, australijskie barbecue z kiełbaskami i sałatką coleslaw.
Chiny
Święta w Chinach określa się mianem Shengdan Jie, czyli Święta Czcigodnych Urodzin. Obchodzi je niewielka liczba chrześcijan, dlatego nie są to dni wolne od pracy. Tradycja bożonarodzeniowa jest jednak obecna, choć bardziej komercyjnie. Chińczycy przyozdabiają swoje domy, ubierają choinki, robią kolorowe łańcuchy z papieru i wręczają drogie prezenty. Dzieci wierzą w Shengdan Laoren, czyli lokalnego Świętego Mikołaja. Tak jak w innych państwach, pojawia się w galeriach handlowych i na ulicach. Odwiedza także dzieci, które oczekują na swoje prezenty, wywieszając skarpety na drobiazgi. W Wigilię rodziny spotykają się w restauracjach, a potem idą bawić się w klubach lub przy karaoke. Ciekawą bożonarodzeniową tradycją w Chinach jest wręczanie sobie nawzajem jabłek. Zwyczaj wywodzi się z tego, że wymowa chińskiej nazwy Wigilii Bożego Narodzenia (平安夜, Píng’ān yè, dosłownie „Cicha noc”) zawiera w sobie cząstkę brzmiącą jak słowo „jabłko” (苹果, píngguǒ). To sprawiło, że owoce te stały się symbolem świąt bożonarodzeniowych w Chinach.
Etiopia
Tradycje święta w Etiopii obchodzone są według starożytnego kalendarza juliańskiego, dlatego święto Bożego Narodzenia przypada na 7 stycznia. Święto nazywa się Genna lub Lidet.
Przez całą noc procesje wędrują od kościoła do kościoła. W trakcie nabożeństw kapłani i wierni śpiewają, grają na instrumentach i tańczą. Tradycyjną potrawą jest pikantny gulasz z mięsa drobiowego podawany z lokalnym pieczywem o nazwie indżera. . Ucztom towarzyszy tedż, czyli napój alkoholowy na bazie miodu. Święto poprzedzone jest trwającym 43 dni postem. Do bożonarodzeniowych tradycji należy również genna, czyli gra w coś w rodzaju hokeja na trawie. Według legendy, w noc narodzin Jezusa właśnie w ten sposób mieli spędzać czas pasterze w Betlejem. Genna to również najbardziej popularna nazwa Świąt Bożego Narodzenia.